Dlaczego stolica nas zachwyca?
Druga połowa maja 2014r. obfitowała w ogrom pozytywnych emocji. Jako uczniowie Gimnazjum Zespołu Szkół w Skołoszowie w dniach 18-20 maja mieliśmy okazję podziwiać naszą piękną stolicę – Warszawę.
Autobus wycieczkowy wyruszył o godzinie piątej sprzed budynku szkolnego, na miejsce dotarliśmy po sześciu godzinach jazdy.
Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzięki pani przewodnik dowiedzieliśmy się wielu ciekawych, ale także bardzo pouczających rzeczy, na temat przebiegu powstania, życia ludzi w tamtych trudnych czasach, jak również niesłabnącej wiary Polaków w odzyskanie upragnionej od lat wolności. Chętni mogli zbierać małe „karteczki
z kalendarza” i większe z dwujęzycznymi notatkami (z jednej strony mogliśmy czytać po polsku,
z drugiej po angielsku – drugi język świadczy o tym, że nie tylko Polacy przybywają do tego muzeum). „Kapitulacja”, ,,Niepowodzenia powstańcze” czy ,,Pamięć i historia”, to tytuły tylko niektórych z nich. Pomogły nam one wczuć się w czasy wojny. Muzeum co chwilę było „bombardowane” - donośne odgłosy z głośników sprawiały, że ciarki przechodziły każdego z nas. Ogromne wrażenie zrobiła na nas wielka ściana, utworzona z bloków, na których wyryto daty
z powstania. Jeśli podeszło się wystarczająco blisko, można było usłyszeć bicie ludzkich serc – dźwięk, symbolizujący nieśmiertelność miasta.
Na zakończenie zwiedzania muzeum udaliśmy się na krótki, kilkuminutowy seans. „Miasto Ruin” ukazało nam zbombardowaną stolicę. Filmik zawierał przelot samolotem nad ruinami Warszawy w 1945 roku, a wykonany został w technice 3D, co sprawiło, że w napięciu przeżywaliśmy każdą sekundę.
Poruszeni bohaterstwem ludzi z czasów II wojny światowej podjechaliśmy na Rynek Starego Miasta. Oprócz kamiennego mostu zobaczyliśmy także Kolumnę Zygmunta i Zamek Królewski, który był pierwotnie rezydencją książąt mazowieckich. Następnym obiektem zwiedzania był Pałac Łazienkowski, zwany Pałacem na Wyspie, w którym niegdyś odbywały się słynne obiady czwartkowe. Oczarował każdego z nas.
Niedziela jest dniem świętym, w który każdy chrześcijanin powinien uczęszczać na Mszę Świętą. My również wybraliśmy się do pobliskiego kościoła.
Następnie z głowami wypełnionymi myślami udaliśmy się do schroniska w Józefowie.
Kolejnego dnia zobaczyliśmy miejsce, w którym podejmowanych jest wiele ważnych państwowych decyzji, mianowicie Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Poznaliśmy jego strukturę, otrzymaliśmy kartki, na których napisane było, który poseł zajmuje dane miejsce, a także dowiedzieliśmy się, na czym polega działanie sejmowej zamrażarki.
Dużej grupie uczniów spodobał się stadion narodowy, który, dzięki pani nauczycielce organizującej wycieczkę, udało nam się zwiedzić. Obiekt był przygotowywany do kolejnych ważnych eventów, dlatego też ściągano z niego murawę. Ponadto mogliśmy zobaczyć szatnie sportowców, koszulki reprezentacji Polski z Euro 2012 i salę konferencyjną.
Aby napełnić puste żołądki udaliśmy się do azjatyckiej restauracji, którą poleciła nam pani przewodnik. Oprócz orientalnej zupy dostaliśmy ryż z mięsem, warzywami i surówkami. Z pewnością długo będziemy pamiętać wizytę w tamtym miejscu, ze względu na bardzo oryginalne smaki potraw.
Na Polach (Błoniach) Wilanowskich zwiedziliśmy Świątynię Opatrzności Bożej, której historia budowy liczy ponad 200 lat i wiąże się z Konstytucją 3 maja z 1791 roku, kiedy to uchwałą posłów Sejmu Czteroletniego podjęta została decyzja o wybudowaniu świątyni, jako wotum wdzięczności za Konstytucję. Późniejsze tragiczne wydarzenia, spotykające nasz kraj, skutecznie uniemożliwiały jej wybudowanie. Świątynia jest elementem składowym kompleksu Centrum Opatrzności Bożej, w którego skład wchodzą również Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Panteon Wielkich Polaków. My dostąpiliśmy tego zaszczytu, że wzięliśmy udział w dwugodzinnych lekcjach w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Tematem przewodnim był: „Jan Paweł II – człowiek, który obalił komunizm”. Choć II wojna światowa dobiegła końca, Polska nie stała się krajem wolnym. Komunizm obalono dopiero w 1989r., 44 lata po zakończeniu wojny. Niewątpliwie przyczynił się do tego papież Polak. Dzięki prezentacji ze slajdami i niezwykłym sposobie opowiadania przez pana i panią przewodnik, wymianie zdań pomiędzy słuchaczami a opowiadającymi, wiele zapamiętaliśmy i wiele będziemy wspominać.
W Warszawie funkcjonuje jak na razie jedyna w Polsce linia metra. Pod opieką nauczycieli mogliśmy śmiało ją wypróbować. Kolejny dzień zlecił nam w mgnieniu oka. Nieuchronnie zbliżał się koniec wycieczki.
Ostatniego dnia pojechaliśmy do Centrum Nauki „Kopernik”. Podzieleni na grupy rozeszliśmy się do trzech laboratoriów: chemii, fizyki i robotyki; w których spędziliśmy około dwóch godzin. Osoby przebywające w laboratorium chemicznym otrzymały w prezencie własnoręcznie wykonane mydła, uczniowie z laboratorium fizycznego termometry, a ci z robotyki gazetki z ciekawostkami. Z nowymi umiejętnościami, podzieleni według własnego uznania na mniejsze grupki, zwiedzaliśmy poszczególne stanowiska. Chemia, biologia, fizyka, robotyka – w szkole uznawane za najtrudniejsze działy, w centrum nauki sprawiły nam największą frajdę. Nauka nigdy nie jest nudna, a tam znaleźliśmy sporo dowodów na potwierdzenie tej tezy. Przykładowo: na dziale robotyki znajdował się robot, który po zrobieniu przez stojącą obok maszynę zdjęcia, rysował pisakiem ciekawe portrety, mogliśmy je sobie zabrać do domu, jako wspaniałą pamiątkę.
Po południu udaliśmy się w drogę powrotną. Tak jak na początku jazda autobusem dłużyła nam się niemiłosiernie, tak z powrotem zleciała nam szybko, jak piasek przesypujący się przez palce. Chętnie byśmy zawrócili i pobyli w Warszawie choć odrobinę dłużej. Rozmawialiśmy ze sobą o wrażeniach, uczuciach, jakie wypełniały nas w tamtych niezwykłych miejscach.
Podczas tych trzech dni zacieśniliśmy nasze więzi, zaprzyjaźniliśmy się ze sobą jeszcze bardziej.
Wycieczkę oceniamy na piątkę z plusem, jesteśmy pewni, że na długo pozostanie ona w naszej pamięci.
Spoglądając na kartki z Muzeum Powstania Warszawskiego czy pamiątki z Centrum Nauki nie raz, nie dwa odtwarzać będziemy tamte chwile.
Więcej zdjęć z wycieczki w GALERII
Uczennica ZS w Skołoszowie
Sylwia Niemiec